Rozpoczął się okres ferii zimowych, chwila odpoczynku od intensywnej nauki, zajęć pozaszkolnych i codziennych obowiązków. Jak zorganizować ten czas tak, by zarówno dziecko było zadowolone, jak i rodzic czerpał przyjemność z międzysemestralnej pauzy?
Macie swoje pasje? Odpręża Was szydełkowanie, gotowanie, majsterkowanie? Chodzicie na fitness, biegacie, a może w coś innego angażujecie się wtedy, gdy dziecko już śpi, jest na zajęciach pozaszkolnych bądź odrabia lekcje? Nie rezygnujcie z tego z powodu niewielkiej dezorganizacji dnia codziennego spowodowanej szkolną przerwą. Przeciwnie! Wykorzystajcie czas wolny dziecka na zapoznanie go ze swoim hobby. Wy nie zawiesicie swoich aktywności, natomiast dziecko pozna nowe formy spędzania wspólnie wolnego czasu.
Odwróćmy role. Macie w domu małego piłkarza, początkującego tenisistę bądź adepta sztuki aktorskiej, który praktykę zdobywa pod okiem wykwalifikowanych nauczycieli i trenerów? Efekty tych treningów podziwiacie jedynie z pozycji widza? Mianujcie więc Juniora swoim trenerem, swoim nauczycielem. Poproście dziecko, by pomogło wam zdobyć część tych umiejętności, które nabyło w ramach zajęć pozalekcyjnych. Zachęćcie go, by przekazało Wam dotychczas zdobytą wiedzę. Postawiony w roli specjalisty maluch na pewno z ochotą podzieli się z Wami swoim doświadczeniem.
Poznaliście już swoje wzajemne pasje i macie ochotę na więcej? Może macie chęć nauczyć się czegoś zupełnie nowego? Czy ferie nie są doskonałą okazją do rozpoczęcia kolejnego, wspólnego przedsięwzięcia? Nauka pisania chińskich znaków, orgiami, decoupage’u z internetowych kursów, gra na gitarze w osiedlowym domu kultury, a może lekcje śpiewu, choć nie macie do tego predyspozycji? To nie jest ważne, ważniejsze jest byście zaczęli z tego samego poziomu. Poczujcie się jak beztroskie dziecko, którego nie onieśmiela nauka od zera, odkrywajcie swoje kolejne zainteresowania i talenty. Wspólne szkolenia niewątpliwie zapewnią wam masę śmiechu, a być może przerodzą się w pasję na lata.
Eko Wiedza
